Staramy się już 5 miesięcy i dalej nic

Wraz z mężem staramy się już jakiś 5 miesiąc o dziecko, niestety bezskutecznie :frowning: mieliśmy wykonywane różne badania i wszystkie parametry wyszły nam w normie. Lekarze też nie widzą żadnych powodów fizjologicznych, które mogłyby się przyczynić do niepowodzeń. Czy ktoś z Was borykał się może z podobnym problemem? Ile czasu staraliście się o wymarzonego maluszka?

4 polubienia

Oj, kochana niczym się nie przejmuj. To wszystko zajmuję sporo czasu cały proces jest dość uwłaczający ale dacie rade! :smiling_face:

4 polubienia

Jejku, pamiętajcie że zawsze macie nasze wsparcie. Team HiMommy napewno coś poradzi, a jak nie to ktoś się znajdzie :love_letter:

2 polubienia

Może konsultacja z innym specjalistą? Wiesz jak to jest czasami czegoś ktoś nie dojrzy, nie powie, chyba nic więcej nie muszę dodawać :wink:

2 polubienia

Jakim specjalistą Ewciu, brzmi ciekawie

Wysyłam ci serdeczne pozdrowienia i uściski. Będzie dobrze Krystynko

1 polubienie

Zarówno ja jak i moja przyjaciółka w 6 miesiącu starań :slight_smile: też myślałam, że coś jest nie tak, mimo tego, że badania wyszły dobrze i jak się okazało, nie było czym się przejmować :slight_smile:

2 polubienia

ja staralam sie rok i nic . przeszlam na diete low carb mieszana z keto i codziennie rano bieznia badz orbitrek 30min i po 4 mies zaszlam w ciaze

2 polubienia

Oczywiście, nie można tez dać się zwariować! Czasami nawet zmiana trybu życia wystarczy! Trzymamy kciuki za Ciebie @martyna1997a i miłego tygodnia!

1 polubienie

Gratulację! :heart_eyes: W którym miesiącu jesteś? @janet-lady

ja jestem w drugim miesiącu . :slight_smile: dziekuje . polecam diete i jakas aktywnosc z rana codziennie min 30 min j tez u pani zaskoczy :slight_smile:

2 polubienia

Jakie są Twoje ulubione ćwiczenia?

Jak się czujesz w tym drugim miesiącu? :face_holding_back_tears:

To dobrze, że badania wszystkie wyszły dobrze! :pink_heart:

Badałaś się zarowno Ty jak i partner? wiem ze warto by było skupić się na dwóch stronach

1 polubienie

Dokładnie zawsze warto przebadać obie strony, słuszna uwaga! @cr7ss9ndjz

W wieku 25-26 lat podjęliśmy świadomą decyzję o dziecku z podstawowymi badaniami, kontrolami i suplementami. Od początku mówiono nam że to może trochę potrwać i do roku czasu mamy sobie nie zawracać głowy zmartwieniami. Obaw w sumie nie mieliśmy żadnych bo od zawsze byliśmy zdrowi jak dwie rybki, nawet chorowaliśmy ekstremalnie rzadko. Od momentu jak po wielu latach odstawiłam antykoncepcję równo 7 miesięcy zajęły nam starania o pierwszą ciążę. Niestety ciąża przestała się rozwijać, a ja z powodu wielkiej torbieli na jajniku w 10 tygodniu wylądowałam na stole operacyjnym (w międzyczasie było podejrzenie, że jest to druga ciąża tylko pozamaciczna). Torbiel okazała się endometrialna, świat mi się zawalił, nic nie wróżyło dobrze. Po trzech miesiącach od tych wydarzeń miałam ostatnią kontrolę pooperacyjną i dostałam propozycję terapii hormonalnej (co wyklucza ciążę, ale zatrzyma Endo) albo zielone światło do dalszych starań, ale nie było mi potrzebne. Okazało się, że w tamtym momencie byłam już w ciąży tylko jeszcze nie było jej widać. Za 4 dni mamy pierwsze USG i potwornie się boję, że znowu nie usłyszę serduszka, ale wiem że mój strach mi nie pomoże więc grzeję te tosty z serem w środku nocy żeby się nimi rozkoszować i iść spać z szczęśliwym i spokojnym brzuszkiem bo tylko spokój (i jedzonko) może nas uratować.