Podwójny zawód ;(

Hej wszystkim, jestem już po dwóch poronieniach i ciężkiej sytuacji z partnerem który w ogóle nie wykazuję żadnej inicjatywy wsparcia nóż starań :persevering_face: Jakieś porady na radzenie sobie z emocjami i budowaniem ciepła domowego w tak trudnych momentach :pleading_face: Piszcie, w końcu musimy się nawzajem wspierać :heart: Bo jak nie my to kto :pregnant_woman:

19 polubień

Bardzo mi przykro, że musisz przez to przechodzić… :broken_heart: To naprawdę trudne doświadczenie, zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie. Przede wszystkim pozwól sobie na wszystkie emocje smutek, złość, rozczarowanie masz do nich pełne prawo!!! Nie tłum ich w sobie!

Może dobrze Ci zrobić rozmowa z bliska przyjaciółka, terapeuta lub nawet społeczność tutaj, która rozumie i wspiera. Jeśli Twój partner nie daje Ci tego, czego potrzebujesz, to warto z nim porozmawiać o swoich uczuciach, ale też pamiętać, że każdy radzi sobie inaczej z trudnymi sytuacjami. Daj znać jakbyś chciała porozmawiać!

3 polubienia

:heart:Dziękuję Ci Serdecznie Klaudio :heart_eyes: Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile Twoje słowa dla mnie znaczą

19 polubień

Cieszę się bardzo :face_holding_back_tears::heart:

3 polubienia

Dasz rade ! I z pewnością przejdziesz przez wszystko i wyjdziesz z tego silniejsza :heart: doskonale wiem co czujesz, ja straciłam jednego aniołka i było bardzo ciężko mąż ? Cóż po 2 dniach postanowił być górą - twarda nie do zdarcia a ja nie czułam żadnego oparcia :face_with_peeking_eye: ale wiesz co ? Wyszłam z tego i wiem że tak miało być nie jest to nasza wina tak czasem jest i padło na nas ale wierz mi wszystko odejdzie ten smutek żal i złość… to rozczarowanie i znów wyjdzie tylko dla Ciebie słońce i już długo będzie mocno Cię ogrzewać :face_blowing_a_kiss: trzymaj się, przetrwaj to i bądź silną :face_blowing_a_kiss:

2 polubienia

Miło serio :kissing_face_with_closed_eyes: aż się łza w oku kręci

8 polubień

Cześć Gabrysiu przysyłam Ci dawkę wsparcia i dużo uśmiechu na kolejne dni! :pink_heart: