Ciąża to wyjątkowy czas, ale też okres, w którym każdy ma coś do powiedzenia i chętnie dzieli się radami. Często jednak słyszymy rzeczy, które mijają się z prawdą. Podobno nie wolno unosić rąk, bo dziecko owinie się pępowiną . Mówi się też, że trzeba jeść za dwoje albo że kształt brzucha zdradza płeć dziecka.
Jakie mity o ciąży dotarły do Was? Które były dla Was śmieszne, a które sprawiły, że zaczęłyście się zastanawiać? Podzielcie się swoimi doświadczeniami!
Najwiekszym mitem wedlug mnie jest to, ze ciaza to najwiekszy cud, moze i jest to cud, ale po prostu to jest ogormny wyczyn, trud i stres, a nikt o tym nie mowi!!! Cala ta presja zwiaza z tym wszystkim, siada to na leb jakie jest wasze zdanie?
Masz absolutnie rację! Często skupiamy się tylko na tej “cudowności” ciąży, a zapominamy o tym, że z ciążą wiążą się również różnego rodzaju wyzwania zarówno te fizyczne jak i emocjonalne, a także ciąży na nas ogromna presja, żeby wszystko było idealne. To naprawdę ogromny wysiłek, który może być bardzo stresujący, zwłaszcza, gdy nie ma się odpowiedniego wsparcia. To ważne, żeby o tym mówić, bo każda mama przeżywa to na swój sposób i nie ma jednej, idealnej drogi. A ta “cudowność” może być dla niektórych też dużym stresem.
Dokładnie! Zawsze dobrze rozeznać temat i oczywiście uprzedzić specjalistę, do którego się udajemy i również poinformować go o ciąży oraz poruszyć temat czy na pewno dany zabieg jest dla nas bezpieczny
U mnie w rodzinie też panuje takie przeświadczenie - np. nie wieszać firanek. Chodzi o to, że podczas długiego trzymania rąk w górze może dojść do odklejenia łożyska - nie wiem na ile to możliwe
Wiele takich przekonań ma swoje źródło w trosce o bezpieczeństwo mamy i dziecka.
Przy długim unoszeniu rąk rzeczywiście może dojść do większego napięcia w brzuchu, dlatego warto zachować ostrożność nawet jeśli to bardziej profilaktyka niż realne zagrożenie. Lepiej dmuchać na zimne!