Poród naturalny czy cesarka?

Hej dziewczyny :slight_smile: czy wy też boicie się porodu naturalnego? Co myślicie o zzo? Chciałabym z tego skorzystać , ale boję się że w praktyce niechętnie dają te znieczulenia i rzadko. Boję się też nacięcia krocza i rekonwalescencji . Chyba bym wolała cesarkę , ale wiem, że nie można wybierać . Opowiedzcie o swoich doświadczeniach :grinning_face::+1:t4:

Cześć, ja się obawiam porodu naturalnego, ale zdecydowana jestem na ten siłami natury. Lepiej dla maluszka ze względu na mikrobiom, przejście przez kanał rodny też czytałam, że naciąga potrzebne mięśnie u maluszka i potem fozjoteraputa nie jest tak potrzebny przy asymetriach itp. Szybciej pozbywa się płynu owodniowego w płuc, przyspiesza taki poród laktację, kobieta też szybciej zazwyczaj wraca do siebie. Cesarka to poważny zabieg, zdecydowałabym się tylko z konieczności. Moje znajome miały powikłania po cesarce, jednej rana się otworzyła po 3 mce i chodziła z drenem. Tutaj też trzeba mocniej dbać o blizne, chodzić na masaże czy zabiegi aby blizna się prawidłowo zagoiła, łatwiej z tego co wiem poradzić sobie z nacięciem czy pęknięciem:)

1 polubienie

Są szpitale, gdzie można sobie wybrać jak chcesz rodzić, można się rozeznać :grin:

A w którym jesteś tygodniu?
Z mojej strony - nie wiem czemu, ale się nie boje :face_with_peeking_eye: może dlatego że mamy jeszcze dwa miesiące i za bardzo o tym nie myślę. Natomiast bobas nie przekręcił się jeszcze glowkowo więc mam wskazania do cc.
Chyba nigdy nie wiadomo co nas czeka aż do samego końca :melting_face:
Znam wiele przypadków, kiedy koleżanki prosily o CC i o znieczulenie. To chyba wszystko zależy od lekarza i szpitala, ale nie miały problemu.
Idź na dni otwarte szpitala, pogadaj z położnymi:) powinno Cię to uspokoić :grinning_face:

W którym jesteś tygodniu dokładnie ?

1 polubienie

Jestem w 19tc obecnie, ale muszę tylko leżeć bo mam krwiaka więc chodzenie po szpitalach odpada. Patrzyłam na gdzierodzic statystyki, ale nigdy nie jest pewne że dadzą znieczulenie

Miałam 2 porody naturalne , i ja bałam się cesarki :see_no_evil_monkey: przy 1 popękałam i zszywali , był lekki dyskomfort ale cieszę się z porodu naturalnego . Szybko odżyłam . :smiling_face:

1 polubienie

Podziwiam. Mnie chyba poród naturalny przeraża, że nie dam rady z bólu :slight_smile: ale wiem że nie mam wyboru :grinning_face:

Sprawdź też rodzić po ludzku i poczytaj opinie o szpitalach. Profile położnych na Instagramie też pomagają :slight_smile: jest bardzo dużo materiałów o tym jak radzić sobie z bólem i jak sobie trochę ułatwić
Wiadomo, że będzie bolało;) nie ma co się oszukiwać że nie. Ale może nie taki diabeł straszny jak go malują :grinning_face_with_smiling_eyes:

O to maluch jeszcze może nieźle nawywijać :see_no_evil_monkey: u mnie obracał się nieustannie ostatni raz na 2 tygodnie przed porodem (tydzień przed terminem), a też już miałam skierowanie na cc. Na szczęście poszło wszystko jak natura chciała :blush:

1 polubienie