Metoda In Vitro

Cześć wszystkim,
Zastanawiam się nad metodami zapłodnienia in vitro i chciałbym zebrać więcej informacji od osób, które mają już jakieś doświadczenia w tym temacie. Wiem, że istnieją różne protokoły (krótki, długi), różne leki i podejścia lekarzy.

Czy ktoś z Was może podzielić się swoją historią? Jak wyglądał cały proces? Jakie metody polecacie lub odradzacie? Czy może polecacie jakąś klinikę w Polsce?

Każda wskazówka będzie dla mnie cenna! :pray:

2 polubienia

Magda, to super, że zbierasz informacje – im więcej wiesz, tym łatwiej będzie Ci podjąć decyzję. :heart: In vitro to duża droga, pełna emocji, ale też nadziei! Też jestem ciekawa, jakie odpowiedzi tutaj padną .

W in vitro faktycznie są różne protokoły – krótki, długi, indywidualnie dobierane leki, a podejście lekarzy może się różnić. Zazwyczaj proces zaczyna się od stymulacji hormonalnej, potem jest punkcja jajników, zapłodnienie w laboratorium i transfer zarodka. Niektórzy mają świeży transfer, inni czekają na cykl z mrożonym zarodkiem.

Co do klinik w Polsce to wiesz co warto jednak szukać miejsc z dobrym podejściem do pacjenta i nowoczesnym sprzętem. Każdy reaguje inaczej na leczenie, więc trudno wskazać jedną metodę jako najlepszą. Ważne, żeby lekarz dopasował protokół do Twojej sytuacji. Jeśli masz konkretne pytania, daj znać :))

6 polubień

Hej :grinning:
Jutro jade na wizyte serduszkową aby potwierdzic ciaze , ktora mam dzieki IVF :heart: bez tego nie moglabym byc mama :grinning:
Przygotuj sie na to ze bedziesz miala wrazenie ze stoisz w miejscu a czas w ogole nie leci :grinning: to normalne. Kazdemu sie tak wydaje :grinning: wchodzac w swiat in vitro trzeba miec twardy tylek i mocna psychike. TY I TWOJ PARTNER JESTESCIE W TYM RAZEM !! bez wzgledu na to z czyjej winy zmagacie sie z nieplodnoscia. Wsparcie siebie nawzajem to klucz do przetrwania tej trudnej i nierownej walki. Droga jest zawila , czesto trudna , ale warta wszystkiego ! :heart:

4 polubienia

Ja to uważam że takie praktyki są wbrew naszej naturze ale i tak myśle o jej rozwoju

4 polubienia

Wiesz co wiadomo, że naturalnie wszystko byłoby najlepiej, ale niestety musimy sobie też czasami pomagać jeśli mamy taką możliwość, bo czemu nie :relieved_face:

4 polubienia

Cześć Paulina jak tam wygląda u Ciebie sytuacja? :smiling_face:

3 polubienia

No właśnie jestem mega otwarta na nowe cudy nauki, i zgadzam się z tobą Klaudia1604 :smiling_face_with_three_hearts: W końcu rocznik dojrzały, pewnie dużo przeszłaș przez te 400 lat :wink:

6 polubień

Hahahaha, to akurat moja data urodzenia :rofl: hahahahah, ale mnie rozbawiłaś

11 polubień

Przy was to ja zacznę odmawiać tu ròżaniec moje drogie :melting_face:

3 polubienia

A myślałam że spadłaś z nieba, i czy bolało :smiling_face_with_three_hearts:

4 polubienia

Misiaki, ja tutaj reprezentacja homoseksualna, czy są tu jakieś panie które są w temacie in-vitro w takim przypadkach? Pani Klaudia mnie tu skierowała :face_with_peeking_eye:

3 polubienia

Może przenieście takie wiadomości na priv :wink:

19 polubień

Ja mam znajomą trans kobietę i powiem ci że mają ten sam problem. Może ja ją skieruję tutaj

17 polubień

Też tak myślałam :face_with_tongue: Ale cieszę się że to zweryfikowałaś

5 polubień

Każdemu się pomyłka może zdarzyć :grinning_face_with_smiling_eyes:

7 polubień

Wiesz może gdzie znajdę jakieś rządowe stronki na ten temat?

2 polubienia

Za moich czasów nie było takich dogodzeń. Niech żyje 21 wiek, super dziewczyny. Korzystajcie, sama też myślałam swego czasu

2 polubienia

Przestań bo zacznę w lustrze odmawiać krwawą mery z rana :ghost:

Cześć w odpowiedzi na ten temat proszę mamy dla Ciebie stronę: Program wsparcia in vitro | Pacjent oraz warto zaznajomić się z: Klinika in vitro. Leczenie niepłodności za pomocą in vitro - Klinika Bocian